Budzisław Kościelny
Budzisław Kościelny jest położony w gminie Kleczew w powiecie konińskim. Na miejscowym cmentarzu rzymskokatolickim, ulokowanym we wschodniej części miejscowości zachował się ciekawy obiekt sepulkralny. Jest to grobowiec z piaskowca z ozdobną balustradą. W tyle grobowca ustawiono pomnik zwieńczony krzyżem. Przed pomnikiem umieszczono rodzaj nagrobka z tablica epitafijną. Zarówno na pomniku jak i na nagrobku umieszczono napisy techniką nabijania metalowych liter w przygotowane wgłębienia. Tekst inskrypcji na płaskiej tablicy jest w fatalnym stanie.
Na górnej tablicy umieszczono napis:

Ś.p.
Kazimierz
Grabski
Ur. d. 30 listopada1874 r.
Zm. d. 25 lipca 1892 r.
Tablicę ufundowali rodzice.
Na płaskiej tablicy nagrobka zachowały się
szczątki inskrypcji:
Andrzej Wczele – Grabski
Właściciel Budzisławia Górnego
Żył lat 84
Zmarł 22 października 1907 r.
Ś.p.
Kazimiera z Krzymuskich (?)
Grabska
Przeżywszy lat 62
Zmarła 12 września 1912 r. (?)
Dwór w Budzisławiu Górnym istnieje do dzisiaj.
Ciekawostką cmentarza jest imponujące obejście grobowe – olbrzymi teren otoczony ozdobną metalową kratą. Pochowano tu rodzinę Lutostańskich prawdopodobnie właścicieli Nieborzyna.
Ostatnią ciekawostką cmentarza jest grobowiec rodziny Nekanda – Trepka. Brak na nim jakichkolwiek danych. Warto jednak sięgnąć po książkę Andrzeja Trepki „Wspominki z Rychłocic”, Katowice 2002. Autor opisuje w niej dzieje dworu w Rychłocicach w Ziemi Wieluńskiej i losy rodziny Nekandów - Trepków herbu Topór V.
-----------------
Dnia 9 kwietnia Autor otrzymał list z uzupełnieniem, który niniejszym publikujemy:
"(...) chciałbym jeszcze dodać do informacji podanej przez Pana, że na cmentarzu w Budzisławiu Kościelnym, znajduje się jeszcze duży krzyż, do którego przytwierdzona jest żeliwna, owalna tabliczka następującej treści: "Na pamiątkę nieszczęsnego zgonu śp. Kazimierza Grabskiego nieutuleni w żalu rodzice po stracie jedynaka proszą Cię przechodniu o Zdrowaś Maryjo Dn. 25.07.1892 r.". Według informacji uzyskanych od starszych osób Kazimierz Grabski zmarł w wieku 18 lat, postrzelony przez nieuwagę przez swego kolegę podczas polowania na drobne ptactwo. Ów kolega przeskakiwał rów i w tym momencie strzelba wypaliła śmiertelnie raniąc nieszczęsnego Kazia. Po tym ciosie rodzina Wczele-Grabskich już się nie podniosła, a po śmierci zrozpaczonych rodziców dwór w Budzisławiu Górnym przeszedł w ręce Nekanda-Trepków. Z poważaniem, Michał Koźlicki, Budzisław Kościelny"
Mirosław Pisarkiewicz